Wczesnym rankiem obudził mnie deszcz … Odgłos kropel uderzających o tropik zdawał się mówić „rusz się i schowaj chociaż ręczniki”. Wszechogarniająca ciemność (bo było jeszcze przed wschodem słońca) i ciepełko namiotu nie pozwoliło mi się jednak ruszyć i zasnęłam ponownie w nadziei, że deszcz ustanie. Kolejną pobudkę zgotowali nam już „sąsiedzi” z sąsiednich poletek. Włoskie dyskusje o 7 rano, biegająca i wrzeszcząca dzieciarnia … No cóż, nasz aktualny kemping to nie opustoszały Calik, gdzie w około nie było prawie nikogo 😉
Dzisiejszy dzień upłynął nam głównie … w samochodzie 😉 Celem była zatoka Orosei, gdzie mieliśmy się przenieść na kolejne 4 dni.
Dzisiejszego dnia (środa, 4 września) postanowiliśmy połączyć przyjemne z … przyjemnym 😉 Było i trochę akcji „plażowy skwierczing” – to dla ciała – a dla ducha kolejne piękne…
W ramach dzisiejszego (wtorek, 3 września) plażowania zaplanowaliśmy wycieczkę na północ. Spiaggia della Pelosa leży na północny zachód od Porto Torres i jest chyba najdalej wysuniętą częścią wyspy…
Dziś (poniedziałek, 2 września) odbyliśmy naszą pierwszą wycieczkę. Za cel obraliśmy Riwierę Koralową, na którą składają się miasteczka Bosa (wraz z Bosa Marina), Alghero oraz łącząca je malownicza,…
Nie pamiętam dobrze kiedy dokładnie wpadliśmy na pomysł wizyty w Maranello, ale wyszło to całkiem spontanicznie. Bo dlaczego by nie? Skoro będziemy przejeżdżać w pobliżu a do tego…
Mijają właśnie dwie doby od ostatniego posta. Jest niedziela, powoli zachodzi słońce, siedziby na ręcznikach na plaży (bez laptopa oczywiście, piszę w notesie) i w końcu wakacyjnie się…
To już jutro! Jesteśmy praktycznie spakowani. Na dzisiejsze popołudnie pozostaje „jedynie” zmieścić każdą z miliona części naszego olbrzymiego campingowo-wakacyjnego bagażu do Leona i nie pozbawić się przy tym…
Tegorocznym wakacjom od samego początku przyświecała szczególna idea wyjątkowości. Być może to dlatego, że po absolutnie wyjątkowych 30-stych urodzinach chcę by ten symboliczny rok pełen był równie fantastycznych…