Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem bicia gitarowego rekordu Guinnessa. Jadąc do Wrocławia nie wiedzieliśmy, że będziemy świadkami takiej atrakcji i to w jej 10-tą rocznicę. Dotychczasowy rekord w zbiorowym graniu „Hey Joe” Jimy’ego Hendriksa pochodził z 2009 roku i wynosił 6346 uczestników. Wczoraj mieliśmy okazję, stojąc pośród gitarowego tłumu, być świadkami ustanawiania nowego rekordu – utwór zagrano na 7273 gitary!

Atmosfera całego wydarzenia jest absolutnie niesamowita. Wrocław od rana „zalewa” się gitarzystami w przeróżnym wieku. Zorganizowane grupy młodych ludzi nie dziwią, ale wśród tłumu dostrzec również można było rockmanów w wieku naszych rodziców lub takich niewiele większych od samej gitary 😉 Poukrywani w zacienionych zakątkach starego miasta chronili się przed upałem ćwicząc „Hey Joe” lub dając mały koncert zbierając na piwo … lub gitarę.

Poza mieszaniem się w tłum na Rynku udało nam się jeszcze zobaczyć: zabytkową Halę Targową – niestety tylko z zewnątrz, Wyspę Piasek, gdzie przespacerowaliśmy się Bulwarem Piotra Włostowica a także magiczny Ostrów Tumski, do którego dostaliśmy się przez Most Tumski będący z pewnością najbardziej romantycznym mostem w całym Wrocławiu. To na nim zakochane pary wieszają kłódki a kluczyki wyrzucają do Odry. Jest ich tam już spora kolekcja 😉 Ostrów Tumski w staropolszczyźnie oznacza „wyspę z katedrą” no i wszystko się zgadza. Ostrów Tumski to zespół budowli sakralnych a najbardziej znaczącą z nich jest majestatyczna Katedra, której patronem – podobnie jak całego Wrocławia i Śląska – jest św. Jan Chrzciciel.

Na zakończenie dodamy, iż stałym punktem naszych całodziennych wycieczek stało się oczywiście – zimne piwko w Spiżu 😀 Jednocześnie jako wierni fani dobrej kuchni postaraliśmy się również wrzucić coś wyjątkowego na ruszt. Wybór padł restaurację Masala Grill & Bar specjalizującą się w kuchni indyjskiej. Rewelka! Nie pozostaje nam nic innego tylko wybrać się do Indii porównać smaki … 🙂

Author

4 komentarze

    • Monia Reply

      Michał wziął kurczaka tikka masala z ryżem basmanti a ja grillowane kawałki kurczaka marynowane wcześniej w sosie śmietanowym z białym serem i orzechami nerkowca podawane z orientalną sałatką i sosem miętowym + czosnkowy chlebek naan. Pycha!

      • Narobiłaś mi smaku… Chyba jutro zrobię Chicken Tikka Masala. Świeża kolendra rośnie na oknie w kuchni 🙂

  1. Przecież Wasi Rodzice to młodzi ludzie to cóż takiego dziwnego, że inni w tym wieku z gitarami tłumnie przybyli na wrocławski rynek aby zagrać ów słynny kawałek J. Hendriksa

Reply To Tata Cancel Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.