WHome Wilderness Escape to był zdecydowanie nasz najładniejszy nocleg w Portugalii i jeden z najładniejszych w całej naszej podróżniczej historii. I mimo, że nie miał basenu, huśtawki na ganku ani innych dziecięcych „pewników”, najmłodsze uczestniczki wakacji również zdecydowanie doceniły piękno tego miejsca.
Nie ukrywam, że w Lizbonie basen był priorytetem. Nie mogłam przecież mamić dziewczyn ideą wspaniałych wakacji w ciepłym kraju nad oceanem a potem wywieźć je do miasta i…