Category

Portugalia

Category

Schody zdają się nie mieć końca. Wiem, że tylko tak mi się zdaje i że właściwie to trasa na kilka minut „wspinaczki”, ale dziewczyny, choć bardzo dzielne, zaczynają robić odpoczynki na każdym wyższym mijanym progu a ja wolałabym już dotrzeć do celu i tam odpocząć. Michał, również dzielny, taszczy pod pachą wózek, więc każdy schodek liczy mu się podwójnie. Ukształtowanie terenu w Lizbonie sprzyja powstawaniu punktów widokowych (po portugalsku miradouros) – jest ich tam kilkanaście. Wypadałoby odwiedzić choć jeden z tych bardziej znanych. Ostatni dzień w stolicy Portugalii to nasza ostatnia szansa.