Tag

Inland Sea

Browsing

Gozo jest niczym Kopciuszek. Żyje sobie cicho i skromnie w cieniu swojej głośnej i dynamicznej siostry Malty. Nie narzuca się, nie walczy o swoje, cierpliwie i z sercem na dłoni czeka na każdą porcję uwagi, pokornie zajmując w przewodnikach ostatnie strony. W końcu jednak dochodzi do balu. Książe turysta wsiada na prom, płynie zobaczyć Gozo i… przepada od pierwszego tańca. Wszyscy wiemy jak kończy się ta bajka.