Gdy w 2016 roku byliśmy w Barcelonie z mamą Irenką i Anią, opóźniony lot drastycznie pokrzyżował nam plany pierwszego dnia. Z listy przewidzianych atrakcji wypadła wtedy m.in. wizyta w Parku Ciutadella. Jako, że jest to ponoć idealne miejsce do spacerów, postanowiliśmy udać się tam dziś, jeśli tylko dopisze nam aura.
Tag