„Zapewne wiem o Gozo znacznie więcej niż Wy.” – powiedział właściciel naszego pierwszego B&B wyciągając z szuflady ulotkę z mapką i długopis. „Jesteście tu krótko, więc zaznaczę Wam miejsca najbardziej warte obejrzenia, a Wy sobie potem zadecydujecie co chcecie z tego wybrać.” Zapraszamy na drugą część wpisu o malowniczym Gozo, które zjechaliśmy w dużej mierze wg. wskazówek przemiłego Pana Franka z Ta’ Pinu Bed&Breakfast.
Tag