Baandin Chiewlarn Resort u wrót Parku Narodowego Khao Sok to bez wątpienia jeden z naszych najbardziej oryginalnych noclegów. Oczywiście daleko nam do stwierdzenia, że nocowaliśmy w nie wiadomo jakiej dżungli. Poza mrówkami na podłodze i mikro gekonami na suficie, nie mieliśmy innych gości. Nie mniej, opowieść Grzegorza o wielgaśnym pająku jakiego zabił o poranku i wcześniejsze ostrzeżenia właściciela by na noc szczelnie zamykać drzwi i okna sprawiają wrażenie, iż możliwości bliższego spotkania z dżunglą były znacznie większe. A to, dla takiego mieszczucha jak ja, skutecznie działa na wyobraźnię.
G2 Boutique Hotel to nasz budżetowy wybór w Chiang Mai. Polecamy jako miejsce z cyklu „tylko do spania”. Bardzo dobra korelacja ceny do standardu, śniadanie w cenie, świetna…
Novotel Bangkok Silom Road to pierwszy hotel, w którym przyszło nam nocować w Bangkoku. Nie zwalił nas szczególnie na kolana, ale do tej pory wspominamy go z sentymentem…