Author

Monia

Browsing

Widok plecionego plażowego parasola na nieskazitelnym niebieskim niebie, żar słońca, piasek pod stopą dyndającą z leżaka (i jeszcze w kilku innych nieco bardziej irytujących miejscach) i nieważne jak zbyt majestatycznie to zabrzmi, ale w tym momencie wiedziałam, że oto staję się wakacyjnie spełniona…

Pamiętam jak Sewilla wydała mi się duża. Zupełnie nie wiem dlaczego. Wszak powierzchnią blisko jej np. do mojego rodzinnego Lublina a ten z kolei uważam rozmiarowo za wręcz…

Czytaj dalej