Author

Monia

Browsing

Jeden dzień w Rennes. Bez planu i wstępnego researchu. Z nastawieniem na szwendactwo i spontan. Trochę obawiałam się dnia, w którym nie będę przygotowana na te wszystkie dociekliwe „A gdzie teraz idziemy?”, „Co będziemy dzisiaj robić?” czy w końcu „Daleko jeszcze?”, ale w gruncie rzeczy wyszło rewelacyjnie a Rennes okazało się miastem wielu niespodzianek dla dzieci.

Widok plecionego plażowego parasola na nieskazitelnym niebieskim niebie, żar słońca, piasek pod stopą dyndającą z leżaka (i jeszcze w kilku innych nieco bardziej irytujących miejscach) i nieważne jak…

Czytaj dalej